Info
Ten blog rowerowy prowadzi Ghostbikers z miasteczka Będzin. Mam przejechane 428.95 kilometrów w tym 40.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 9.33 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Nie mam rowerów...Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Kwiecień1 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty2 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Grudzień1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Lipiec1 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2013, Grudzień4 - 1
- 2013, Listopad1 - 1
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień2 - 1
- 2013, Lipiec5 - 9
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 4
- 2013, Marzec4 - 4
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń2 - 3
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik3 - 0
- 2012, Wrzesień2 - 8
- 2012, Sierpień2 - 0
- 2012, Lipiec5 - 4
- 2012, Czerwiec1 - 1
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień Kobiet na Rowerze....
Niedziela, 10 marca 2013 · dodano: 11.03.2013 | Komentarze 1
NaRowerze
Świętowanie według płci, a bez podziału możliwe tylko z Ghostbikers, z Okazji Dnia Kobiet w Dniu Mężczyzny. Jeśli komuś wydaje się to skomplikowane to tylko do czasu, kiedy nie wsiądzie na rower i nie poczuje, że tutaj ani płeć, ani żadne inne różnice nie mają znaczenia. Ważne jest tylko to, co łączy, czyli zapał i wielka miłość do dwóch kółek oraz potrzeba obcowania z ludźmi, którzy tę pasję podzielają.
Zgodnie z obietnicą 10 marca 2013 roku o godzinie 10 spod Będzińskiego zamku ruszyła około 30-osobowa grupa świętujących rowerzystów. Trasa jak na gospodarzy przystało przebiegała bezdrożami Naszego Królewskiego Będzina. Starając się tym razem ominąć ruchliwe ulice, organizatorzy przygotowali przejazd poprzez okoliczne uliczki, leśne zakamarki i tereny nieznane. Uczestnicy mieli możliwość poznać błoto (czyt: gęsta masa rozmokłej ziemi) w każdej postaci, od tego bardziej klejącego do całkiem wodnistego. Można się było poślizgać i pochlapać do woli. Wszystko zależało od prędkości przejazdu i wyjazdu z kałuży. Cala rzecz była dokładnie zaplanowania mając na względzie dbałość kobiet i mężczyzn o wygląd. Jak wiadomo błotne maseczki dobrze wpływają na cerę, czy na odzież również, to się okaże dopiero w praniu. Wspólny przejazd zakończono przy ognisku, gdzie czekała na panie kolejna miła niespodzianka: piękne wiosenne tulipany, życzenia oraz losowanie rowerowych dodatków z "rowerowejnorki". Znając męską skłonność do łasuchowania świętujące "Dzień Kobiet" obdarowały wszystkich świętujących "Dzień Mężczyzny" słodkim cukierkiem. Rowerowa atmosfera, uśmiech na twarzach i zadowolenie były najlepszym dowodem na miło spędzony czas i wzajemnym podziękowaniem za towarzystwo i przygotowane niespodzianki.
Dziękujemy tym Wszystkim, którzy byli z nami po raz pierwszy, tym, co bywają często i tym, co włożyli wkład w przygotowanie całej imprezy. Wszystkich obecnych i nieobecnych już wkrótce serdecznie zapraszamy na kolejne rowerowe przygody organizowane przez Ghostbikers.
Foto Galeria